SEX AND THE CITY RPG
Mimo tego że ściana była bardzo prosta i pierwotna w swojej formie ona jakoś tak to zrobiła że ostatecznie leżała u jego boku w łóżku
- Zostań na noc, przy tobie czuję się taka bezpieczna. - powiedziała przytulając się do niego
Offline
Pogubiła się, podobała jej się jego klata więc wkurzyło ją to całe ubieranie koszuli
- Nie rozumiem, nie karzę ci przecież wyznawać miłości ale nie musisz być taki zimny.
Offline
-Um, I mean, uderzyłaś mnie. No i co. Było minęło. - wzruszył ramionami. -Jak chcesz zamówię coś z pobliskiej knajpki. Kazałem im zrobić spis z telefonami.- zapina pasek.
Offline
- Nie, nie wiem dlaczego tak pomyślałaś. - zdziwiło go to. Seks był przejawem braku profesjonalizmu. XD I w ogole na takich jak on, w ich języku jest fajne określenie "plejer" xD
Offline
Wziął pistolet z stolika, schował do kaburu i kurtkę skórzaną. No i oczywiście okulary przeciwsłoneczne. xD Usiadł w salonie, rozłożył się tak na fotelu i pisze do kogoś esa.
Offline